
Stały bieg. Ludobójstwo. Kreskówka z 15/09/2025 w CTXT
W niedzielę zakończył się wyścig La Vuelta i zgodnie z oczekiwaniami organizatorzy musieli odwołać ostatni etap z powodu protestów przeciwko udziałowi drużyny Israel-Premier Tech i ludobójstwu Izraela w Strefie Gazy. Według delegacji rządowej w Madrycie w protestach wzięło udział około 100 000 osób.
Wyścigu nie ukończył również Oscar Guerrero, dyrektor sportowy Israel Premier Tech, który według doniesień medialnych odpadł z rywalizacji kilka dni temu, choć informacja ta pojawiła się później.
Polityczne starcia rozpoczęły się przed ostatnim etapem wyścigu po tym, jak Pedro Sánchez wygłosił oświadczenie, w którym wyraził "szacunek" dla kolarzy biorących udział w Vuelcie i "podziw" dla mobilizacji na rzecz Palestyny. Mimo że przybył zbyt późno i zbyt miękko, by zająć zdecydowane stanowisko na rzecz zerwania stosunków z Izraelem w jakimkolwiek obszarze, kilkoma słowami udało mu się w ostatniej chwili podsycić żar dla swojej sardynki, prowokując prawicowe napady złości i odpowiedź Izraela ustami jego ministra spraw zagranicznych, Gideona Saara, który powiedział:"Sánchez i jego rząd: wstyd dla Hiszpanii!
Jednak pomimo oczekiwanego intensywnego rozmieszczenia policji, z pancerzami BMR, helikopterami i około 1500 funkcjonariuszami, a także niektórymi z wielu niebezpiecznych socjopatów, którzy za darmo pobili ludzi, związki policyjne zarzuciły, że uniemożliwiono im zabezpieczenie sceny ze względu na "polityczną celowość".
Po tygodniach kłótni o bzdury, że nie można mieszać sportu z "polityką" i kryminalizacji protestów przeciwko eksterminacji ludności i w obronie praw człowieka w Palestynie, Partia Ludowa pozostawiła nagłówki, które będą ich prześladować na zawsze.
Jedna z tych haniebnych stron została napisana przez niedorozwiniętego umysłowo José Luisa Martíneza-Almeidę, który zaprzeczał istnieniu ludobójstwa w Palestynie za pomocą najniższych argumentów przeciętnego intelektualisty i kontynuował tournée po mediach , powtarzając te same bzdury.
Dla Almeidy nie ma ludobójstwa w Strefie Gazy,"ponieważ ludobójstwo dotyczyło narodu żydowskiego podczas II wojny światowej".
Almeida: "Dla mnie nie ma ludobójstwa w Gazie, nie podoba mi się to, co widzę, ale nie ma ludobójstwa. Nie podoba mi się to, co widzę, ale nie ma ludobójstwa. A wiesz, dlaczego uważam, że nie ma ludobójstwa? Ponieważ ludobójstwo dotyczyło narodu żydowskiego podczas II wojny światowej." https://t.co/9PklVsFVPB pic.twitter.com/H6IlbbI2wT
- Europa Press (@europapress) 8 września 2025 r.
Trzeba być bardzo złym człowiekiem lub bardzo czerwonym, albo jednym i drugim, aby zaprzeczać systematycznej eksterminacji ludności cywilnej Palestyny, gdzie zginęło już ponad 63 000 osób(28 dzieci każdego dnia), a ćwierć miliona jest zagrożonych niedożywieniem z powodu głodu sprowokowanego i wykorzystanego przez Izrael jako broń wojenna, a następnie próbować nam wmówić, że ludobójstwo to tylko słowo, które nie ma zastosowania. Lub, co gorsza, rodzaj znaku towarowego, który jest wyłączną własnością Izraela i dlatego nie może być powielany w żadnym innym czasie i/lub kontekście. Absurd, niezależnie od tego, jak na to spojrzeć.
Następnie uciekł się do represjonowania samego siebie, twierdząc, że był nękany w sieciach po tym, jak powiedział, że w Gazie nie ma ludobójstwa. Być może należało go natychmiast wysłać do Strefy Gazy, aby mógł na własne oczy zobaczyć prawdziwe znaczenie nękania i rozważyć ludobójstwo w całej jego okazałości.
Isabel Díaz Ayuso, kolejna osoba, która nie może przejść dwóch sekund bez powiedzenia czegoś, o czym wszystkie media będą dobrze informować, po raz kolejny wyciągnęła jokera antysemityzmu. Nic nowego, robi to od lat. Zagroził również podjęciem kroków prawnych przeciwko uczestnikom protestów. Trumpite zawsze pokazuje swoją marsową passę, którą zastosowałaby, gdyby tylko mogła.
Tymczasem w innych obszarach, takich jak kultura, zaczynają pojawiać się znacznie mniej delikatne gesty, a belgijski festiwal odwołał koncert Filharmonii Monachijskiej z powodu "dwuznaczności izraelskiego dyrygenta w kwestii wojny".
Ogólnie rzecz biorąc, taki jest stan rzeczy. Wiele innych nikczemnych istot pozostawiło plugawe oświadczenia, których wolę nie powielać. Protesty narastają i zobaczymy ich znacznie więcej, ale przestępcy, którzy decydują się na zrzucenie bomb i eksterminację ludności przy użyciu wszelkiego rodzaju dzikich czynów, oraz ci, którzy mają niezbędną moc reagowania, aby temu zapobiec, nadal nie ścierają się ze sobą.
Eksterminacja i całkowite zniszczenie
Izrael nadal intensyfikuje swoje ataki na miasto Gaza i według doniesień, w ramach kampanii systematycznego wyburzania wszelkiego rodzaju budynków, pozbawił już dachu nad głową około 6000 osób. Izrael bombarduje główne wieżowce w Gazie pod pretekstem, że w nich i wokół nich znajdują się główne ogniska palestyńskiego ruchu oporu. Jak zwykle nie przedstawiają na to żadnych dowodów. Nie muszą, bo nikt tego od nich nie wymaga.
Aby dać ci wyobrażenie o skutkach zniszczeń w okolicy, zobacz zdjęcia przed i po dzielnicach, które zostały całkowicie zrównane z ziemią w ostatnich miesiącach.
Oto szacunkowe dane według Al Jazeery. Izrael nadal zrównuje z ziemią całe dzielnice w Strefie Gazy, która przed wojną liczyła 2,3 miliona mieszkańców. Izrael zabił lub ranił ponad 10% populacji, zmuszając resztę do ciągłych masowych przesiedleń.

Izrael wyburza wieżowce w Strefie Gazy, zrównując z ziemią całe bloki, które niegdyś były domem dla tysięcy ludzi. Palestyńska Obrona Cywilna poinformowała, że co najmniej 50 wielopiętrowych budynków zostało zniszczonych w ostatnich tygodniach, ponieważ siły izraelskie kontynuują atak na miasto, a wszystko to na fali przymusowych wysiedleń. Ludzie opuszczają miasto Gaza i udają się do południowej i centralnej Strefy Gazy. Jednak niektórzy już wrócili, ponieważ nie byli w stanie znaleźć miejsca, w którym mogliby się zatrzymać. Nie ma bezpiecznego miejsca, do którego można by uciec.
Niektóre dzielnice zostały niemal całkowicie zniszczone. W samej dzielnicy Zeitoun w mieście Gaza od początku sierpnia zniszczonych zostało ponad 1500 domów i budynków, przez co część dzielnicy nie ma żadnych zabudowań.
To nie jest wojna, nigdy nią nie była. Nie jest to też coś, co zaczęło się 7 października 2023 roku, jakby obszar ten był oazą pokoju, jak chciałyby media, gdzie mordercy są codziennie wybielani. To zaplanowane co do milimetra ludobójstwo, które rozpoczęło się dziesiątki lat temu i obejmuje niemal całą znaną paletę najbardziej brutalnych czynów i prawdopodobnie jeszcze gorszych, których nawet nie potrafimy sobie jeszcze wyobrazić.
Powiązane / Zwycięzcy La Vuelta