Nie lubię laptopów ze względu na ich ograniczenia dotyczące aktualizacji i trudności ze znalezieniem kompatybilnych części zamiennych, ale najgorsze jest to, że cierpisz na awarię, która wpływa na strukturę, tak jak w tym przypadku.
W domu mamy skromnego Lenovo z 2017 roku, który kosztował 299 euro. Pewnego dnia rozpadł się po upadku, w którym nawet nie dosięgnął podłogi. Uderzył w krawędź stołu i to wystarczyło, aby wyrwać zawiasy, które były już bardzo twarde z powodu braku smaru i skończyły się uszkodzeniem gwintów kotwiących, a także pęknięciem pokrywy ekranu.

Po otwarciu słychać było piekielny hałas plastiku i metalu ocierających się o siebie. Skrzypiące dźwięki ostrzegały, że w każdej chwili całość się rozpadnie.






Otworzyłem go, aby spróbować poluzować zawiasy i przesunąć, usunąć, wymienić lub wyprostować wszystko, co ocierało. Wkrótce odkryłem, że naprawa wykracza poza moje kompetencje. Wtedy przypomniałem sobie o kanale Youtube, który subskrybuję i do którego link zamieściłem tutaj.
To jest Goroware. Kanał warsztatu naprawczego, w którym testują również różne gadżety i przeprowadzają ciekawe testy dysków. To właśnie tam widziałem kompletną ręczną naprawę laptopa z tej samej serii, ale znacznie bardziej poobijanego.
Szukałem, aż znalazłem ich sklep, który akurat znajdował się w mojej prowincji, i zadzwoniłem, aby dowiedzieć się, czy mogą go naprawić.
Kiedy usługa jest dobra, trzeba to powiedzieć. A usługa świadczona przez Antonio z Goroware jest świetna. Po wysłaniu zdjęć usterki przez WhatsApp i otrzymaniu wstępnej wyceny, laptop został wysłany kurierem. Będąc stosunkowo blisko, kosztowało to tylko 5 euro w jedną stronę i kolejne 5 euro z powrotem.
Dalsze działania są więcej niż poprawne. Nawet z filmami z pierwszej oceny na zdjęciach, diagnozą urządzenia na stole operacyjnym, a następnie pokazaniem wyniku po naprawie.
Cena wydaje się uczciwa, biorąc pod uwagę, że jest to doskonałe dzieło rzemiosła i profesjonalnej renowacji. Jest tak dobrze wykonany, że jest objęty dożywotnią gwarancją, pod warunkiem, że ta sama awaria nie zostanie spowodowana przejechaniem przez ciężarówkę. Jeśli zepsuje się w wyniku naturalnego zużycia przez te same odbudowane części, gwarantowana jest bezpłatna naprawa.
W ciągu zaledwie ośmiu dni urządzenie wróciło do idealnego stanu.








Jeden ziemniak
Od tego Lenovo nie można wymagać zbyt wiele. Daje to, co daje. Jak to się często mówi, aby nie przyznać się, że to ziemniak: "nadaje się do zadań biurowych".
Ten model, obecnie wycofany i niewspierany, miał niewystarczające 4 GB pamięci RAM DDR4 o częstotliwości 2133 MHz. Karta graficzna, AMD Radeon R5, również nie jest rakietą nośną. Procesor to AMD A9-9420 taktowany zegarem do 3 GHz i szybko okazuje się, że cały pakiet jest niewystarczający do umiarkowanie wymagających zadań. Nie jest też kompatybilny z systemem Windows 11.
Obniżenie jakości komponentów w celu dostosowania ceny jest natychmiast zauważalne. Żywotność baterii była krótsza niż cztery lata.
Od pierwszego dnia zużycie procesora jest nadmierne nawet w trybie bezczynności, a wentylator dmucha, gdy tylko otworzysz przeglądarkę i wykonasz inne zadania. Nie ma znaczenia, czy utrzymujesz go w czystości, zmieniasz pastę termiczną na procesorze i aktualizujesz BIO i sterowniki. Wentylator nadal skacze, a hałas staje się irytujący. Nawet jeśli przywrócisz wszystko do ustawień fabrycznych, nadal będzie głośno.
Nawet jeśli temperatura nie jest wysoka i pracujesz z lekkimi rzeczami, warkot wentylatora jest nieunikniony, więc wnioskuję, że jest to jego naturalne zachowanie.
Jest to nieco poprawione, ale nie całkowicie rozwiązane, poprzez zwiększenie pamięci RAM z 4 GB do 8 GB.
Na niektórych forach i w konfiguratorze aktualizacji na stronie Crucial twierdzi się, że można zmieścić do 16 GB. Nie dajcie się ponieść żadnym rekomendacjom. Zadziała, zadziała, ale zawsze z ograniczeniem do 2133 MHz, a producent już ostrzega, że maksimum to 8GB.

Jeśli masz jedną z nich, nie wybieraj szybszej lub lepszej marki pamięci RAM, ponieważ nie jest to warte dodatkowych kosztów. Wyrzucisz swoje pieniądze w błoto. Pamięć RAM automatycznie i nieuchronnie dostosuje się do tego, co ustawił BIOS, który jest również ograniczony. Nie ma absolutnie żadnej możliwości dostosowania czegokolwiek w pamięci RAM.
Co więcej, specyfikacje jasno to określają:
"Niższe zegary systemowe dla procesorów z niższym kontrolerem pamięci".
Znalazłem jeden z tych odnowionych modułów 8Gb bardzo tanio, za który zapłaciłem punktami Bing.

Najważniejsze jest to, że za siedmioletniego laptopa, który kosztował 299 euro, wydałem 80, aby spróbować przedłużyć go o kolejne siedem lat.