Minęły prawie cztery miesiące usunąłem strony AMP i możemy już dokonać podsumowania. Nie odnotowano negatywnych skutków.
- Rankingi Google nie straciły na wartości, poprawiły się i zyskały również w innych wyszukiwarkach, takich jak Bing czy Yandex.
- Wskaźniki klikalności w wynikach wyszukiwarki Google rosną i są stabilne.
- Wrażenia nadal rosną w dobrym tempie.
- W dalszym ciągu rośnie również czas spędzony na stronie oraz liczba odsłon na sesję.
Wyniki te nie są jedynie konsekwencją tego działania, gdyż usunięcie stron AMP było kolejnym posunięciem w ramach plan proces optymalizacji, oraz inne sprawyktóra rozpoczęła się w październiku 2021 roku od zmiany permalinków w celu skrócenia adresów URL.
W ciągu ostatnich 120 dni przeczytałem nie jedną osobę komentującą, że olała strony AMP lub planuje to zrobić, a niektóre media również zaczynają z nich rezygnować.
W kwietniu przeglądarka Brave i wyszukiwarka DuckDuckGo postanowiły podjąć działania przeciwko stronom AMP.
Brave De-AMP
W dniu 19 kwietnia Brave ogłosił nową funkcję o nazwie De-AMP, która pozwala użytkownikom jego przeglądarki pominąć strony AMP hostowane przez Google i zamiast tego odwiedzić bezpośrednio natywne strony wydawcy.
Brave uważa, że AMP szkodzi prywatności użytkowników, bezpieczeństwu i doświadczeniu internetowemu, a także pomaga Google'owi rozwijać swój monopol i dalej kontrolować kierunek rozwoju sieci.
Przewidują, że "AMP 2.0" będzie jeszcze gorsze. Google opracowuje system śledzenia AMP w oparciu o swoje propozycje "Signed Exchange" (SXG) i "WebBundle"."To, nie nazwane formalnie AMP 2.0, ma te same cele: pozwolić serwerom Google'a na serwowanie większej ilości treści z sieci, i to w sposób, który daje użytkownikom mniejszą kontrolę nad tym, jak wchodzą w interakcje z tymi treściami, i z mniejszą ilością informacji o tym, skąd te treści pochodzą."
Wszystkie informacje o De-AMP na swojej stronie internetowej.
DuckDuckGo nie będzie pokazywać stron AMP
Wyszukiwarka DuckDuckGo uważa również, że strony AMP szkodzą prywatności, a Google traktuje je priorytetowo w stosunku do stron natywnych.
DuckDuckGo uważa, że"technologia AMP jest zła dla prywatności, ponieważ pozwala Google'owi jeszcze bardziej śledzić użytkowników (których już jest tona). A Google wykorzystuje AMP do dalszego umacniania swojego monopolu, zmuszając wydawców do korzystania z tej technologii poprzez priorytetowe traktowanie linków AMP w wyszukiwaniu i faworyzowanie reklam Google na stronach AMP."
Również w dniu 19 kwietnia br, w tweecieogłosiła, że jej aplikacje i rozszerzenia chronią teraz przed śledzeniem Google AMP. Gdy strona Google AMP zostanie załadowana lub udostępniona w dowolnym miejscu z aplikacji DuckDuckGo (iOS/Android/Mac) lub rozszerzeń (Firefox/Chrome), zamiast wersji Google AMP zostanie użyta oryginalna strona wydawcy.
Pracują również nad nowa przeglądarka skoncentrowany na prywatności.