Pedraz przeciwko Telegram

 
Pedraz przeciwko Telegram

Pedraz przeciwko Telegramowi. Kreskówka z 24/03/2024 w CTXT

Przypuszczam, że nie ma na świecie osoby, która nie wiedziałaby, że sędzia Pedraz nakazał zablokowanie Telegramu w Hiszpanii jako środek zapobiegawczy w następstwie skargi złożonej przez Mediaset, Atresmedia i Movistar Plus, która została również poparta przez EGEDA.

I to podobno na prośbę Pedraza po tym, jak ludzie z Telegramu, a raczej ludzie odpowiedzialni na Wyspach Dziewiczych, ominęli jego tyłek.

"Telegram" został wezwany do przekazania informacji na temat określonych danych technicznych, które umożliwiłyby identyfikację posiadaczy kont wykorzystywanych do naruszenia praw własności intelektualnej.
umożliwiłyby identyfikację posiadaczy kont wykorzystywanych do naruszania praw własności intelektualnej podmiotów występujących w charakterze oskarżyciela prywatnego. Brak współpracy ze strony władz Wysp Dziewiczych, które zostały poproszone jedynie o kontakt z osobami odpowiedzialnymi za portal społecznościowy TELEGRAM, oznacza konieczność podjęcia środków zapobiegawczych, o które wnioskowali oskarżyciele prywatni".

Stąd nakaz "dalszego naruszania praw własności intelektualnej".

Firmy te rzekomo prosiły o tymczasowe wstrzymanie działalności Telegrama, podczas gdy prowadzone jest dochodzenie w sprawie nieautoryzowanego wykorzystania ich chronionych prawem autorskim treści audiowizualnych w aplikacji. Nakaz przedłuża dochodzenie o sześć miesięcy, do 29 września.

Aby zaoszczędzić ci czasu i kosztów poszukiwań, powiem ci, że tak jest. Na Telegramie są filmy, piłka nożna i wszystko inne, czego szukasz, i nawet Perry o tym wie. Podobnie jak na WhatsApp, Discordzie, P2P i ogólnie w każdym zakątku internetu.

Inną kwestią jest to, jak każda firma reaguje i ile czasu zajmuje jej usunięcie takich treści, jeśli w ogóle, gdy zostanie o to poproszona.

Sędzia Pedraz dał operatorom trzy godziny na zawieszenie Telegrama w Hiszpanii od momentu otrzymania komunikatu, ale wydaje się, że nic takiego się nie stało. Operatorzy nie otrzymali nakazu od Audiencia Nacional.

Według mniej wiarygodnych źródeł niż CV Franka Abagnale'a Jr (bo żadne z nich nie powołuje się na nikogo konkretnego) cut-off nastąpi w poniedziałek. Teoretycznie więc znów dzieli nas kilka godzin od ostatecznego terminu.

Niezależnie od tego, czy to cięcie nastąpi, czy nie, istnieje już sto milionów samouczków, list proxy i artykułów na temat tego, jak korzystać z jednej z wielu sieci VPN, aby nadal korzystać z Telegramu za pomocą dwóch kliknięć. Będzie to miało taki sam wpływ jak uderzenie muchy w Antonowa An-225 Mriya.

W międzyczasie w fachosferze wyrywają sobie włosy z głowy, mówiąc o cenzurze społeczno-komunistycznej , a la Korea Północna, Iran, Chiny, Pakistan i Chiquitistán, twierdząc, że rząd odcina Telegram, aby uciszyć ich rzeczy z Fify i ich memy o psie Xanxe i tym podobne.

Są tacy, którzy idą dalej i już widzą w tym wielki spisek komunistycznych reptilian, którzy spryskują nas chemtrailsami obciążonymi esencją agendy 2030.

Wszystko to jest szczególnie zabawne, ponieważ zablokowanie Telegrama na wniosek tych firm jest jednym z największych aktów miłości do kapitalizmu. Tego samego, którego na śmierć bronią ci, którzy nazywają siebie liberałami (wolność dla swoich).

Cóż, nie, ludzie. Nie chodzi tu o ciebie ani o obronę lub utratę czyichkolwiek wolności lub praw, chodzi o interesy kilku firm, a ograniczenie Telegramu jest kolejnym nieproporcjonalnym i niezdarnym aktem podręcznikowego neoliberalizmu.